Ładowanie

Fiat 500e się nie sprzedaje. Pora na… droższą wersję specjalną

Fiat 500e nie należy do grona modeli, za którymi klienci się ustawiają w kolejce do salonów. Problemy sprzedażowe są niemal globalne, chociaż — zupełnie obiektywnie — jest to całkiem ciekawy samochód. Głównym problemem może być po prostu cena względem zasięgu. Co na to Fiat? No cóż. Kolejna droższa wersja limitowana jeszcze nigdy nikogo nie zabiła…

Fiat 500e Giorgio Armani

Fiat 500e Giorgio Armani Collector’s Edition

Mowa tutaj o wersji specjalnej „Giorgio Armani Collector’s Edition”. Powstała ona nie bez powodu: z okazji 125-lecia marki Fiat oraz 90. urodzin samego Armaniego. Auto nieco różni się od standardowej wersji, a jego design jest współtworzony przez projektanta-solenizanta. Szykuje się future classic?

Auto będzie dość łatwo rozpoznać na ulicy. Cechami charakterystycznymi będą między innymi felgi z logo Giorgio Armaniego, dwa unikatowe kolory nadwozia (Ciemna Zieleń z drobinkami miki i Szarobeżowy Ceramic), specjalne wnętrze z szewronowymi przeszyciami, trójwymiarowymi wzorami na fotelach i laserowo ciętym drewnem na desce oraz podpisami Armaniego tu i ówdzie.

Pod maską standardowy motor elektryczny, legitymujący się mocą 118 KM oraz akumulator, zapewniający zasięg do 320 kilometrów, oczywiście według WLTP.

Samochód już można zamawiać, ale pamiętajcie: Fiat 500e Giorgio Armani Collector’s Edition to model kolekcjonerski, dostępny w ograniczonej liczbie egzemplarzy. Klienci, którzy złożą zamówienie, otrzymają list powitalny podpisany przez Oliviera Francois i Giorgio Armaniego.

Model jest już dostępny w Europie. Wkrótce sprzedaż ruszy również na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Ameryce Północnej.